Veni, Vidi, CrossFit Family!

W miniony weekend odbył się pierwszy CrossFit Affiliate gathering w Polsce. To takie spotkanie na którym ludzie prowadzący CrossFit’owe boksy mają okazje do wspólnego spędzenia czasu, wzajemnego poznania się i świetnej zabawy!

Dla mnie zaczęło się śmiesznie, bo od opóźnionego lotu do Polski - zgadza się, na swój pierwszy „Affiliates Gathering” wyruszyłem dzień wcześniej z… Londynu. #lol
Wyszło oczywiście elegancko, ale zamiast 8 godzin snu w przededniu naszego zlotu, spałem zaledwie trzy. #ThisIsCrossFit #PrepareForUnknown
Pobudek o 4:00 rano nie lubię, ale wstałem i ruszyłem w trasę. Po niespełna czterech godzinach drogi z Kielc , dotarłem na mazowiecką wieś (Stodoła fitbodies.pl-> polecam). Swojskie zapaszki mieszały się z aromatem kawy, a piękna pogoda i masa uśmiechniętych ludzi spod wspólnej CrossFit’owej bandery powoli budziły się do życia.

Dwudniowa impreza odbyła się w zasadzie zgodnie z harmonogramem. Nie zabrakło ani części merytorycznej, ani dobrej zabawy:

  • były prelekcje ze znakomitymi prelegentami

  • były treningi

  • były loterie... kiedyś się uda!

  • i masa okazji na „kuluarowe” ploteczki do późnych godzin nocnych.

Konsekwencją tych ostatnich było to, że faktycznie - mimo licznych drzemek - wyspałem się dopiero po powrocie domu, ale powiadam: warto być członkiem tej społeczności! BARDZO!

Nie uwierzysz póki nie zobaczysz ile Ci wszyscy ludzie mają energii! Jak wspólna pasja nakręca do niesienia pomocy, do współpracy! Nie pamiętam kiedy i czy w ogóle widziałem coś podobnego! Takie spotkania to najlepsze świadectwo tego, CrossFit to nie jest tylko fitness, to są ludzie totalnie zakręceni na punkcie zmiany na lepsze! Siebie, swoich bliskich, współpracowników i klientów!
Różne rzeczy dzieją się na świecie, ale te których można doświadczyć w CrossFit’owych box’ach są absolutnie fantastyczne! To z jaką pasją właściciele afiliacji mówią o swojej pracy, jakie świadectwa mogą przytoczyć, to jest absolutnie niesamowite!

Mnie to spotkanie naładowało masą energii, przywiozłem też kilka pomysłów które - mam nadzieję - ocenicie jako naprawdę fajne! Póki co zapraszam do obejrzenia galerii i standardowo do zaangażowania! Dobro wraca!

SteelStorm | FitAid | CrossFit | Stodoła FitBodies | Kamil Timoszczuk

Previous
Previous

Plan na 11 - 18 września

Next
Next

Najwyższy szczyt w Polsce